|
dzisiaj: 109, wczoraj: 74
ogółem: 793 114
statystyki szczegółowe
Unia Hrubieszów pewnie pokonała Gryfa Gmina Zamość i znów wyprzedza wicelidera o 12 punktów. Cztery bramki Andrzeja Świerczyńskiego przesądziły o zwycięstwie Sokoła Zwierzyniec.
Długo wyczekiwane starcie Victorii Łukowa/Chmielek z Gromem Różaniec nie zawiodło kibiców. Dla gospodarzy to była ostatnia szansa, żeby powalczyć jeszcze o drugie miejsce w ligowej tabeli, ale rozpędzony Grom, który pewnie wygrał oba dotychczasowe wiosenne mecze, nie miał zamiaru odpuszczać.
Spotkanie rozpoczęło się idealnie dla podopiecznych Marka Hyza, którzy już w 8 min objęli prowadzenie po celnym strzale Andrzeja Robaka. Schodząc na przerwę cieszyli się jednak przyjezdni, bo Pior Larwa i Patryk Wróbel znaleźli sposób na pokonanie Patryka Dobromilskiego.
Radość wicelidera nie trwała jednak długo. W 51 min do wyrównania doprowadził Artur Kukiełka, a 180 sekund później Victoria ponownie objęła prowadzenie za sprawą Karola Karólaka. Zespół prowadzony przez Bogdana Antolaka starał się odrobić straty i urwać chociaż jeden punkt, ale nie był w stanie zdobyć już kolejnego gola i spotkanie zakończyło się triumfem gospodarzy.
Dzięki temu piłkarze z Łukowej zbliżyli się do Gromu na trzy punkty, a walka o drugie miejsce może trwać jeszcze przez wiele tygodni.
Victoria Łukowa/Chmielek – Grom Różaniec 3:2 (1:2)
Bramki: Robak (8), Kukiełka (51), Karólak (54) – Larwa (35), P. Wróbel (42).
Victoria: Dobromilski – Łukasik, Adamowicz, Kukiełka, Późniak, Karólak, Szostak (46 Klecha), Dziura (70 Tworzewski), Robak (60 Jonak), Dorosz, Kłos.
Grom: Mazurek – Mazur, Piętak, Grasza, Grelak, Kaproń (66 Rak), P. Wróbel, Wojtowicz, Przeszło, Larwa (81 Kwiatkowski), K. Wróbel (55 A. Kusiak).
Sędziował: Krzysztof Wróbel.
Wpadka Gromu sprawiła, że Unia Hrubieszów ponownie ma dwanaście punktów przewagi nad wiceliderem. Podopieczni Marcina Nowaka udowodnili, że zeszłotygodniowy remis z Pogonią 96 Łaszczówka był tylko wypadkiem przy pracy i pewnie rozprawili się z innym beniaminkiem, Gryfem Gmina Zamość.
Zwycięstwo 4:0 oddaje to, co działo się na murawie, bo Unia była zespołem zdecydowanie lepszym. Już dziesięć minut przed końcem drugiej połowy prowadziła trzema bramkami, a rywal nie był w stanie w żaden sposób jej zagrozić.
Sytuacja Gryfa robi się powoli nieciekawa. Odkąd zimą zespół przejął Andrzej Wachowicz beniaminkowi nie udało się wywalczyć ani jednego punktu. Na usprawiedliwienie popularnego „Groszka” i jego podopiecznych można jednak zajrzeć do kalendarza, bo ten jest dla beniaminka bardzo ciężki.
W najbliższym czasie poprawa nie jest przewidywana, bo zespół z Gminy Zamość zmierzy się z bardzo mocną Koroną Łaszczów, a strata do uciekającej Pogoni Łaszczówka wynosi już sześć punktów.
Unia Hrubieszów – Gryf Gmina Zamość 4:0 (3:0)
Bramki: Otręba (11), Fulara (35, 90 z karnego), A. Oleszczuk (37).
Unia: Ryć – Garbacz (75 Krygiel), Kondrat, Mossurec, Wiejak, Kawarski, Borys, Fulara, Otręba, Oleksiuk (87 Wiak), A. Oleszczuk (65 Stepaniuk).
Gryf: Szopa – Duda, Kobylas, Burak, Głowacki (80 Galan), Dulbas, Pliżga, Goździuk, Bajan, Blonka, Waga (70 Bargieł).
Sędziował: Kamil Malec.
To był one man show Andrzeja Świerczyńskiego. Napastnik Sokoła Zwierzyniec aż czterokrotnie pokonywał bramkarza Orionu Dereźni Solskiej i pierwsza na wiosnę porażka beniaminka stała się faktem.
Sokół Zwierzyniec – Orion Dereźnia Solska 4:0 (2:0)
Bramki: A. Świerczyński (25, 37 z karnego, 68, 78).
Sokół: Paczos – Brodalski, Sirko, Bielec (25 Malesza), Czajka (80 Pietruszka), Turczyn, Szozda (15 Lachowicz), Duda (85 Korkosz), Misiarz, Borodziej, A. Świerczyński.
Orion: Antosz – P. Niemiec, M. Kowalik, Czerw, Rękas (60 D. Maciocha), P. Szabat (56 Rudy), Skrzypek, Blicharz (57 B. Kowalik), M. Borowski, Wilkos, A. Niemiec (81 A. Maciocha).
Sędziował: Mariusz Szczurek.
Szybko strzelona bramka rozbudziła nadzieje fanów Roztocza Szczebrzeszyn na wysokie zwycięstwo. Gdy w 21 min Łukasz Kornas podwyższył na 2:0, wydawało się, że Sparta Wożuczyn nie będzie w stanie już się podnieść.
Ale podopieczni Roberta Wieczerzaka nie potrafili dobić rywala. To zemściło się w 71 min, gdy Sparta strzeliła kontaktowego gola. W końcówce było gorąco, ale wynik nie uległ już zmianie i trzy punkty pojechały do Szczebrzeszyna.
Sparta Wożuczyn – Roztocze Szczebrzeszyn 1:2 (0:2)
Bramki: Bartosz (71) – K. Kornas (3), Ł. Kornas (21).
Wożuczyn: Miazga – Piłat, Krawczyk, Przytuła (40 Mroczka), Pieprzowski (52 Grzyb), Dziki, Jurczyszyn, Sioma (70 Jakóbczak), Bartosz, Antoniuk, Sak.
Roztocze: Doliński – Paluch, Chałas, Wurszt, Waga, Ł. Kornas, Łagowiec, Strenciwilk (64 Orzechowski), Mazur, K. Kornas, Gałka.
Sędziował: Mariusz Słoboda.
Po wysokiej porażce z Ostoją Skierbieszów z przed tygodnia zespół, prowadzony przez Jacka Iwanickiego potrzebował meczu, w którym mógłby się przełamać. Udało się już przy pierwszej najbliższej okazji, gdy do Tyszowców przyjechał Włókniarz Frampol.
Beniaminek dostał szybko dwa ciosy, odpowiedział co prawda trawieniem Łukasza Kawęckiego, ale ugranie choćby punktu okazało się poza jego zasięgiem.
Huczwa Tyszowce – Włókniarz Frampol 3:1 (2:1)
Bramki: Sioma (12), K. Droździel (22), Ziółkowski (73) – Kawęcki (32).
Huczwa: Waśkiewicz – Orzechowski, Iwanicki, Lasota, Ozkavak, Wronka, Ratyna, Sioma, Ziółkowski, Droździel, Maliszewski (83 Radecki).
Włókniarz: Sawa – Antończak, D. Swatowski, P. Dycha, Bielecki, Majkut (77 K. Wnuk), K. Dycha (50 Decyk), Ł. Kawęcki, Myszak, Dyjach (80 J. Dycha), R. Swatowski.
Sędziował: Andrzej Swacha.
To, co najciekawsze, wydarzyło się w Miączynie w ciągu pięciu minut. W 30 min Korona Łaszczów objęła prowadzenie po celnym uderzeniu Sebastiana Brytana z rzutu karnego, ale już 60 sekund później gospodarze wyrównali. W 35 min wynik na 2:1 dla Korony ustalił Bartłomiej Jamroż.
Olimpia Miączyn – Korona Łaszczów 1:2 (1:2)
Bramki: Muda (31) – Brytan (30 z karnego), Jamroż (35).
Olimpia: Szczepanik – Markiewicz (46 Kołodziej), Karpiuk, Adamczyk, Lemiecha, Sobczak (82 Różniatowski), Muda, Kaczoruk (46 Chmiel), Wróbel (82 Jachorek), Łyko, Łyp.
Korona: Fedyna – Błyskoń, Brytan, Rogulski, Tyski, Mikołajczuk (67 Umer), Stefanik, Martyniuk, Jamroż, Nowak, Wawryca (80 Gmiterek).
Sędziował: Marek Borowiński.
Beniaminek gra na wiosnę bez kompleksów. Po wywalczeniu remisów z faworyzowanymi Igrosem Krasnobród i Unią Hrubieszów przyszła pora na pierwszy komplet punktów.
Ofiarą rozpędzonej ekipy Zbigniewa Jaruzala została Sparta Łabunie, która musiała pogodzić się z bolesnym rezultatem 0:4. Tym samym ekipy, które jeszcze niedawno sąsiadowały ze sobą w tabeli, dziś dzieli już osiem punktów różnicy. W Łaszczówce nikt nie wyobraża sobie spadku, w Łabuniach powoli przestają wyobrażać sobie utrzymanie.
Sparta Łabunie – Pogoń Łaszczówka 0:4 (0:2)
Bramki: Mruk (4 z karnego, 41), Cywka (67), Nowak (90).
Łabunie: Sowa – Hajduk, Wójcicki, Pupiec, Żołyniak (77 Daszkiewicz), Gulak (70 Garbula), Maksymiec, Szerafin, Batorski, Józefko, Nowak.
Pogoń: Berbecki – Hałasa, Szewczuk, Krawczyk, Kapuśniak,Rzeźnik (75 Późniak), Bukowski (82 Kielar), Legeżyński (68 Nowak), Sikora (55 Kuks), Mruk, Cywka.
Sędziował: Krzysztof Kuryj.
Mecz Igros Krasnobród – Ostoja Skierbieszów został odwołany ze względu na zły stan boiska w Krasnobrodzie
zrodlo .Dziennik wschodni
Sparta Wożuczyn | 1:3 | Victoria Łukowa-Chmielek |
2015-04-26, 17:00:00 |
||
relacja » | ||
oceny zawodników » |
Najbliższa kolejka 25 | ||||||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 24 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
Zamość | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|