- autor: Victoria, 2013-05-20 15:52
-
Victoria Łukowa - Chmielek nie zdołała wywalczyć punktów w meczu przeciwko Unii Hrubieszów. Unici pokonali Victorię 4 do 1 i tym samym utrzymali trzecie miejsce w tabeli. W więcej podsumowanie meczu...
Po środowym, zaległym spotkaniu Victorii z Igrosem nastroje w drużynie były mieszane. Victoria przegrała ten mecz aż 6 do 0. Można polemizować czy to był najsłabszy mecz Łukowian w sezonie, czy Krasnobród zawiesił poprzeczkę aż tak wysoko. Jedno jest pewne, Victoria przeszła obok tego meczu nie podejmując walki. Zawodnicy pojechali do Krasnobrodu niczym turyści i wrócili tym samym z bagażem sześciu bramek.
Po tym meczu przyszedł kolejny ciężki wyjazd do Hrubieszowa. Ciężki z dwóch powodów. Po pierwsze Hrubieszów to drużyna, która na swoim terenie łatwo punktów nie oddaje, a po drugie Victoria na ten mecz pojechała w mocno okrojonym składzie. Drużynę seniorów wspomóc musiało kilku juniorów. O ile gra w Krasnobrodzie wyglądala fatalnie to w Hrubieszowie było o wiele lepiej, zważywszy na braki kadrowe. Lepiej to nie znaczy, że Victoria dominowała w tym meczu, ale biegała i walczyła o korzystny rezultat. Bramkę Victoria straciła tuż przed przerwą. Do momentu utraty bramki Łukowa dzielnie się broniła odpierając ataki miejscowych. W pierwszej połowie kilkoma świetnymi interwencjami popisał się bramkarz Victorii Grzegorz Miksza.
Na początku drugiej połowy gra się nieco wyrównała. Goście nie potrafili jednak stworzyć sobie żadnej dogodnej sytuacji, gra toczyła się w środku pola. Po dwudziestu minutach Unia strzeliła kolejne dwie bramki dobijając strzały odbite przez bramkarza Victorii. Nadzieje zawodników z Łukowej odżyły po strzale Stelmacha z rzutu wolnego, po którym piłka odbiła się przed bramkarzem gospodarzy i wpadła do bramki. Unia szybko jednak odpowiedziała. Zawodnik gospodarzy strzałem z 16 metrów ustalił wynik spotkania na 4 do 1. Victoria w doliczonym czasie gry miała szansę na zmniejszenie strat, jednak dogodnej sytuacji strzeleckiej nie wykorzystał Dyjach. Unia po strzeleniu czwartego gola również miała swoje szanse, jednak napastnicy miejscowych popisywali się strzelecką niemocą.
Unia mecz wygrała zasłużenie. Teraz zawodnicy z Łukowej mają tydzień czasu na odpoczynek, by w niedzielę na własnym boisku podjąć Kryształ Werbkowice.